Pan Karp dostarcza do naszego sklepu Befsztyk.pl niesamowite rybne dania. Smakują jak u mojego dziadka, który był mistrzem przyrządzania ryb. Jednym z przysmaków są pulpety z karpia w pysznym rosole. Stały się one inspiracją do stworzenia zupy, którą delektujemy się przy Wigilijnym stole lub każdego innego dnia, kiedy przyjdzie nam ochota zjeść coś wyjątkowego.
Robimy ją tak..
Ścieramy włoszczyznę (marchew, pietruszka, seler) na tarce na dużych oczkach albo kroimy w słupki.
Gotujemy ją w wodzie z przyprawami (listki laurowe, ziele angielskie, ząbek czosnku, sól i pieprz do smaku). Robimy wywar ale nie rozgotowujemy warzyw, mają być al dente, ale nie chrupkie.
A teraz nadszedł moment na uruchomienie kulinarnej wyobraźni, bo do wywaru, według gustu, można dodać albo pokrojone świeże pomidory, albo sok ze świeżych pomidorów i papryczkę chili, albo starte ogórki kwaszone i świeży posiekany koper.. Cokolwiek Wam przyjdzie do głowy – dobrze komponują się szczególnie smaki kwaśniejsze.
Po wybraniu smaku przewodniego i dodaniu składników, wszystko zagotowujemy i wyłączamy gaz. Na koniec wrzucamy słoik pulpecików z karpia razem z rosołem (nie gotujemy ich bo są gotowe i dość delikatne) i doprawiamy śmietaną.
Koniecznie trzeba taką zupą kogoś poczęstować i posłuchać komplementów 🙂 Smacznego!
Na zdjęciu wersja z pomidorami.