Spośród wielu hodowanych w Polsce ras mięsnych właściwie wszystkie mają zagraniczne pochodzenie. Wynika to w dużej mierze z faktu, że wołowina przez długie lata była i – mimo powoli odwracającego się trendu – nadal jest znacznie mniej popularna na polskich talerzach od wieprzowiny czy drobiu. Regularna hodowla czystorasowego mięsnęgo bydła to dopiero lata ’90-te ub. wieku. Z polskich ras mięsno-mlecznych warto wspomnieć o rasie Polskiej Czerwonej, która jeszcze w XX-leciu międzywojennym stanowiła 25% hodowanego w kraju bydła, ale obecnie spotkać ją dużo trudniej. Nieco bardziej popularna jest na Podhalu. Poniżej urodziwa przedstawicielka tej rasy:)
Z ras zagranicznych najbardziej popularną jest pochodząca z Francji rasa Limousine. To aż 70% z czysto mięsnych ras w Polsce. Te dorodne zwierzęta (buhaje dochodzą do 1200 kg wagi) dobrze znoszą polski klimat, mają wysoką wydajność rzeźną, mięso ma bardzo dobrą smakowitość i jest dość chude. Mięso czystej rasy Limousine, takie jakie można dostać w Befsztyk.pl, wyróżnia również drobnowłóknistość i kruchość.
Dość popularna – choć nie tak jak Limousine bo ok. 15% – jest u nas również druga rasa pochodzenia francuskiego – Charolaise. Jest to bydło podobnego, choć nieco większego kalibru (buhaje do 1300 kg) i jakości mięsa – bardzo dobrze umięśnione, o relatywnie niskiej zawartości tłuszczu. Mięso jest kruche i bardzo smaczne.
Pochodzące z Wielkiej Brytanii rasy Angus i Hereford spotkać już trudniej. A szkoda. Przy czym dużo trudniej spotkać w restauracjach lub sklepach, a już nieco łatwiej na pastwiskach. Dlaczego? Ogromna większość wyhodowanych u nas Angusów i Herefordów wyjeżdża na zachód. Są to wybitnie mięsne rasy bardzo poszukiwane przez znających się na rzeczy rzeźników jak i amatorów dobrej wołowiny. Co prawda zwierzęta nie osiągają mas wspominanych francuskich ras, ale za to mają wyższy udział tłuszczu w mięsie – głównie tak cenionego przez amatorów steków tłuszczu wewnątrzmięśniowego, potocznie zwanego marmurkiem. To on odpowiada za bardzo wysoką smakowitość i podatność na sezonowanie. Kruchość zbliżoną do czystego Limousine. Dostępna w naszej ofercie wołowina sezonowana na mokro pochodzi z Angusa, natomiast sezonowa na sucho z Angusa i Hereforda. Poniżej pięknie utrzymany Angus.
A oto i Hereford
Warto jeszcze wspomnieć o relatywnie popularnej w Polsce – szczególnie na Podkarpaciu, w Bieszczadach, okolice Lublina i Suwalszczyzna – rasie Simentaler szwajcarskiego pochodzenia. Nie jest to bydło o takich walorach smakowo-rzeźnych jak powyższe (choć wciąż niezłych!), ale przyjęło się ze względu na uniwersalność (pomimo dużej masy mięśniowej wykorzystywane jest również jako bydło mleczne) i łatwość hodowli.
Jest jeszcze kilkanaście innych ras mięsnych występujących – choć znacznie rzadziej – w Polsce. Napiszemy o nich przy innej okazji:)
Taste Store Blog 